Chateau de Cheverny, do którego zajrzeliśmy tylko przez dziurkę od klucza, bo nie chciało nam się płacić za wstęp...
oraz Hela, Tola...
i Tata:
1 comment:
Anonymous
said...
Sądzac po minach tego towarzystwa Tola najlepiej znosi trudy podróży i przy okazji można sprawdzić, że ząbków jeszcze nie widać(i wlosków też!), ale wygoda,pozdro
1 comment:
Sądzac po minach tego towarzystwa Tola najlepiej znosi trudy podróży i przy okazji można sprawdzić, że ząbków jeszcze nie widać(i wlosków też!), ale wygoda,pozdro
Post a Comment