2. Przespali sie w Nomadzkim namiocie...
3. I szczesliwie, choc z przygodami, z Pustyni sie wydostali.
...Tak wiec wrocilismy do Ouarzazate. Dwie noce przed nami, spedzone po raz pierwszy na jednym miejscu. Nareszcie. Jutro dzien relaksacyjny, w koncu mamy urlop, a pojutrze zaczynamy wracac do domu. Do Helutka. Takze... Ouarzazate - Marrakesh - Casablanca - Madrid - Monachium!
1 comment:
To kiedy będziecie odpoczywać,po powrocie w pracy chyba?
Nasze "przygody"opowiemy po powrocie,dobrze się kończą.
Helutek zacząl mówić po czesku{maminka i babiczka),a teraz sobie spokojnie śpi,slow down,please,Waw.
Post a Comment