Tuesday, April 28, 2009

Relacja z Podrozy...

Mama i Tata podazaja w kierunku Sahary. Dzisiaj w lokalnym autobusie dzielnie pokonali gory Atlasu i dotarli do Ouarzazate. Zostalo jeszcze niecalych 200 kilometrow. Ale Mama i Tata powoli zaczynaja sie lamac, w koncu to jeszcze calych 200 kilometrow! Czyli okolo 12 godzin jazdy lokalny,i srodkami lokomocji...
Pozdrawiamy i mocno calujemy Helutka!!!

Friday, April 24, 2009

Urlop

W środę Helutek odleciał z Babcią do Polski, bo Mama i Tata zaplanowali sobie urlop w Maroku. Helutek jest jeszcze za mały, żeby jeździć z Mamą i Tatą na dalekie wyprawy, bo na wyprawie trzeba nosić plecak. Co prawda Helutek mógłby już nosić plecak, ale do tego plecaka zmieściłyby się tylko dwa Moniasy. A Moniasy to trochę za mało, żeby zabrać ze sobą na wyprawę. Dlatego Helutek poleciał z Babcią do Polski i wcale tego nie żałuje, bo w Polsce jest prawie tyle samo atrakcji co na wyprawie...

A dzisiaj jest piątek i o tej porze Mama i Tata powinni być już na lotnisku w Casablance. A są w domu! Są w domu, ponieważ uciekł im samolot. Uciekł im samolot, ponieważ popsuła się S-bahna. I dlatego Mama i Tata polecą dopiero jutro - najpierw na dwa dni do Madrytu, a potem dalej do Casablanki. Mama jest trochę zła, bo pewnie nie zdąży już zobaczyć Fes, ale Madryt to też fajne miasto. A Tata jest zadowolony, bo nareszcie ma czas powiesić półki w sypialni!

P.S. W ostatni weekend odwiedzili Helutka Hanička i Baltík. Helutek zabrał wszystkich na wycieczkę w góry, i do Biergartenu, i do piaskownicy... Helutek bardzo lubi, jak ktoś go odwiedza!


To jest Baltík:


A to Hanička (której Helutek łaskawie pożyczył swój własny Bobby Car!):


Monday, April 13, 2009

Thursday, April 9, 2009

Helutek skończył półtora roku!


Poltora roku to jest bardzo powazny wiek, bo poltora roku to calych 18 miesiecy! Wiec jak juz Helutek skonczyl poltora roku, to Mama i Tata postanowili go zmierzyc. I co sie okazalo? Ze Helutek urosl od urodzenia az 32 centymetry! I jak wczoraj Helutek spotkal sie w parku z Matteo i porownywali swoje wzrosty, to Helutek dumnie stwierdzil, ze niedlugo juz Matteo przerosnie. Biedny Matteo… Zawsze musial sluchac sie Helutka, a teraz to juz nawet wzrost mu nie pomoze…


Niestety nie udalo sie zwazyc Helutka przy okazji skonczenia 18 miesiecy. Elektroniczna waga, ktora spokojnie stoi w lazience, zostala zalana woda i przestala dzialac. Nikt nie chce sie przyznac, kto zalal wage woda – Tata podejrzewa Mame, ale Mama dobrze wie, ze nigdy w zyciu nie zalalaby wagi woda i podejrzewa inne sily natury. A najbardziej to Mama podejrzewa zlosliwosc losu. A Helutek nikogo nie podejrzewa, tylko rosnie sobie spokojnie i czeka na nowa wage. Zawsze jest fajnie, jak sie jakis nowy fascynujacy przedmiot w domu pojawi…


Z okazji skonczonego poltora roku, Mama, Tata i Helutek zabrali Babcie i Wujka-Dziadka na wycieczke do Andechs. Niezle sie czlowiek nameczy na takiej wycieczce:

… trzeba caly czas uwazac, zeby Tata nie zawadzil o wiszaca galazke, ktora tylko czeka by uderzyc Helutka w buzie



… trzeba pilnowac Moniasa, bo jak wypadnie i sie zgubi to bedzie koniec swiata


… trzeba oczyscic placyk z kamykow, jesli takowy pojawi sie w zasiegu wzroku


… no i trzeba przywitac sie i porozmawiac ze wszystkimi pieskami spotkanymi po drodze.


Wycieczki są fajne - pomyślał sobie wyczerpany Helutek po całodziennej wycieczce do Andechs...

Saturday, April 4, 2009

Nareszcie przyszła wiosna!

Nareszcie przyszła Wiosna i życie stało się ciekawe! Helutek wyprowadził się z domu! To znaczy Helutek ciągle jeszcze wraca do domu, żeby się przespać, albo zjeść coś porządnego. Ale generalnie, to Helutek, razem z łopatką, wiaderkiem, samochodem i piłką, przeprowadził się na Plac Zabaw...



Wiosna postawiła przed Helutkiem nowe zadania. Helutek postanowił oczyścić Plac Zabaw z piasku! Przedsięwzięcie jest to spore, bo piasku na Placu Zabaw jest dużo, ale Helutek się nie poddaje. Codziennie rano bierze łopatkę w rączkę, a potem to już się z nią nie rozstaje. Tak ciężko Helutke pracuje do wieczora. Bo wieczorem Mama zabiera Helutka do domu i wsadza do wanny. A Helutek jest szcząśliwy, bo resztki piasku, które schowały się w zakamarkach jego małego ciałka, odpływają i znikają na zawsze...


Teraz mi Mama nie przeszkadzaj, bo ja ide do pracy - powiedział Helutek do Mamy.



A Plac Zabaw na wiosnę wygląda tak:


Sporo pracy przed Helutkiem, bo piasku na Placu Zabaw jest mnóstwo...