Tuesday, October 23, 2007

Helutek otwiera oczy...

...i męczy Mamę, bo oczu nie chce już zamknąć między 6 a 12 rano. Całe szczęście, że kolki zmniejszyły swoje nasilenie i Helutek częściej zamyka oczy w nocy...

Dziękujemy wszystkim za ciepłe słowa, maile i wszelkie miłe komentarze zostawiane na Helutkowym Blogu. Mama nie odpowiada, bo brakuje jej ręki do stukania w klawiaturę. Helutek zazwyczaj okupuje lewą rękę Mamy, a prawą Mama zarządza Myszą...

Gitko a spol., zdravime Vas taky a radi cteme vselke spravy od Vas! Mama nepse cesky na Blogu, protoze neumi delat carky a hacky. Tak musi pockat, az Babicka bude ucit Helutka delat carky a hacky a Mama se k nim prida ;)
Babicko a Dedo, nutne potrebujeme cepicku na venkov pro Helutka. Ty co mame jsou moc velky. Pokud najdete jeste nejakou, tak Vam posilame cislo: 50/56 (hlavicka 35 cm). Dekujeme :)

Dzisiaj znowu przyjdzie Pani Położna i będzie ważenie. Jeśli Helutek wieczorem zamknie oczy, to Mama napisze jeszcze kilka słów...

Helutek został wykąpany!
Ależ przeżycie!
Helutek pływał sobie w swojej wanience, w cieplutkiej wodzie - od razu przypomniało mu się, jak to fajnie było u Mamy w brzuchu... Kąpiel okazała się być męczącym zajęciem. W trakcie pokąpielowego jedzenia Helutkowi zaczęły potężnie ciążyć oczy, aż chwilkę później zapadł w głęboki sen. Nawet Beka nie udało się z Helutka wydobyć. Ale dzięki temu Mama może w spokoju aktualizować Helutkowego Bloga...

A dzisiejsza waga to całe 3180 gram :)

4 comments:

Anonymous said...

Milá Magdi.Nám vůbec nevadí,že píšeš polsky,my skoro všemu rozumíme a pak máme slovník a konzultanty.Škoda,že jste nedali vědět o čepičce dřív,včera jsme se na moc pěkné dívala,ale myslela jsem,že všechno máte.Tak jsem dala Magdě aspoň typ,kde je mají.Nebojte,oni vám čepiček přivezou plno!Ať může Helutek na procházku.
G.

Anonymous said...

A to jsme si rikali, jak ma Helutka velkou hlavicku (samozrejme po tatinkovi). Vypada to, ze zitra naklusu do hrackarstvi a nakouknu do oddeleni panenek a vyhlednu nejaky apartni prochazkovy modni doplnek. Tesim se na vas vic nez moc, a omlouvam se, nejvice na Helenku, prece jsem jen tetka uz, neda se nic delat :)). Moc mavame, vsichni se na vas usmivame a zitra i s nakladnim autem prijedem. Helencina teticka

Anonymous said...

naše Eliška měla totiž ten stejný problém:byli jsme na vše připraveni,skvěle vybaveni,ale ona měla jen 2,75 kg a já jsem po příchodu domů hned volala kamarádce,aby mi bleskem upletla čepičku,jinak nemůžeme jít ven.Všechny čepičky jím plápolaly kolem uší...:))Čepička byla na druhý den ( protože byla velká jak na ořech a kamarádka je šikovná) a my jsme mohly vyrazit.
Tak přejeme pěknou návštěvu!G.

Anonymous said...

Ja nie wiedziałam,że tu można pisać komentarz, a ten co napisalam rano, to żle wyslałam,
teraz ponawiam próbę.
Dziś Helenka jest podobna do swojej teticki.A jak przyjedzie babcia Dorota, to pozwoli mamie trochę pospać.Dzisiaj dostaliśmy zdjęcia Helenki,więc zawsze jest pod reką,bo wszystkim trzeba opowiadać jaka jest słodka.Ciocia Asia obiecała dziś śpiworek na 7 listopada.