Monday, October 6, 2008

I jeszcze o tym, jak to Helutek świętował swoje pierwsze urodziny!

Najpierw przyjechła Babička z Dědou a Tetou i przywieźli ogromny tort i prezenty.




Potem cała Rodzina poszła na Oktoberfest...




A na koniec przyszli jeszcze do Helutka Matteo i Delia i ich Rodzice, i Wujek Miko z Ciotką Anką, i Opa Norbert. I tyle było zamieszania, że Mama już nie miała czasu robić żadnych zdjęć...

6 comments:

Anonymous said...

A babcia dziś upiekła szarlotkę i zaprasza na warszawskie urodziny Hel i imieniny Dziadka M.I wzsyscy czekamy na jeszcze jedne Urodziny...

Anonymous said...

Och, a Mama ciagle w pracy... I teskni za Helutkiem...

Anonymous said...

Taki to los człowieczy.Chcemy być tam,gdzie nas nie ma.Babcia się cieszy,że Mama nareszcie przestanie ganiać po świecie,bo nie da rady z Helutkiem.

Anonymous said...

Jest pozytywna decyzja dla obywatelki w sprawie becikowego!

Kolečci said...

no to dziekujemy Babci serdecznie!

Anonymous said...

Every picture tells a story.