Monday, October 5, 2009

2. urodziny Helenki!

Wielkie zmiany!

Helutek skończył dwa latka. Co prawda jak się Helutka zapytać, ile ma lat, to twierdzi że cziii, ale tylko daltego, że Helutek zazwyczaj ma zdanie odwrotne do Mamy i jak Mama mówi, że słoń jest duży, to Helutek uparcie twierdzi że maji, a jak Mama mówi że misio śpi, to Helutek jest przekonany że benie. Więc kiedy Mama mówi, że dwa, to według Helutka są to cziii.

Wielkie zmiany, ponieważ Helutek przestawił się z pieluchy na nocnik. Polega to na tym, że kiedy Mama wybierze się z Helutkiem do sklepu i ma już koszyk zapakowany po brzegi, to Helutek zaczyna skakać na jednej nodze i wołać usiu!. Albo kiedy Mama pójdzie z Helutkiem do Pana Doktora, a Helutek bardzo nie lubi Pana Doktora, to po wejściu do gabinetu Helutek zaczyna skakać na jednej nodze i wołać usiu!. A jak Mama Helutkowi na noc założy pieluchę i z wielkim trudem uda jej się w końcu zasnąć (bo Mimi lubi w nocy kopać), to po chwili Helutek do niej przybiega wołając usiu!. No ale są i chwile chwały, bo jak w niedzięlę przyszli do Helutka Matteo i Delia, to Helutek dumnie zawołał usiu! i kazał sobie postawić nocnik na środku pokoju i jak już zrobił usiu to wszyscy do nocnika zaglądali i Helutkowi udanego usiu gratulowali...



Wielkie zmiany, bo Helutek zaczął dwa razy w tygodniu chodzić do Spielgruppe i Mama go tam zostawia samego. Co prawda Helutek za każdym razem się z Mamą wykłóca, że ama ne! Mama!, ale Mama jest nieubłagana.



Wielkie zmiany, bo Mama kupiła Helutkowi Buggy Board i teraz w wózku jeździć będzie Mimi. A Helutkowi Buggy Board bardzo się podoba, zwłaszcza jak się spotka z Mattim, bo na Buggy Board najfajniej jeździ się we dwójkę.



Wielkie zmiany, bo ostatnio przy myciu głowy Helutek prawie wogóle nie płakał. Mama nie wie, co się stało...



Wielkie zmiany, bo Mama chodzi od czasu do czasu z Helutkiem na śniadanie do piekarni-cukierni. Helutek zajmuje strategiczne miejsce przy oknie i wyglądają sobie na ulicę, zajadając świeże bułeczki i popijając gorącą czekoladą.

Wielkie zmiany, bo Helutek już nie jest niemowlakiem, tylko śliczną, małą i mądrą panienką, z którą Mama bardzo lubi porozmawiać!...



PS. Helutek dziękuje wszystkim bardzo serdecznie za życzenia urodzinowe!

3 comments:

Anonymous said...

No i dwulatka niestety będzie musiala placić za podróże samolotem,dlatego od babci i dziadka będzie praktyczny prezent:turn&return ticket to Waw z osobą towarzyszącą,a w Waw też jest klub dla dzieci,Jagódka i rózne atrakcje,do zobaczenia,D.

Anonymous said...

Ta fotka to chyba z gadgetem,który nazywa sie tripod,zgadlam?D

Anonymous said...

A my chcielibyśmy wiedzieć jak tam slynna gruszka konferencja,ile gruszek w tym roku,smacznego,Waw.