Friday, March 14, 2008

Nowina...

Dzisiaj Mama powiedziała Helutkowi Nowinę... A Helutek na to: - Nie gadaj! No i zabrał się do jedzenia. Bo Helutek chce być bardzo duży, żeby móc opiekować się swoim ciotecznym rodzeństwem!


PS. Dzisiaj wyruszamy w Podróż Zagraniczną! Do Czech. Tata chce pokazać Helutkowi Pragę, bo Praga to przecież takie piękne miasto... I Tacie zawsze się w Pradze studia przypominają - a wtedy to był jeszcze młody, i jego kumple też byli młodzi... Ach...

A pak Helutek pojede za Babičkou, Dědou a Tetou! Hurra! A setka Gitku a Doda, a Strejdu (hi hi) Matesa a Tetu (hi hi) Eližku! No a konečne uvidi sve česke Prababičky!

10 comments:

Anonymous said...

I tak nagle Helutek w jednej chwili z Małego stał się Duży,czyli o rok starszy od her Cousin[po angielsku można to lepiej wyrazić w tym momencie},a my musimy uważać,bo przecież Hel ciągle jest bardzo malutka,dużo mniejsza od nas,mały Kitten.
Pozdrówcie Pragę i piękne Czechy i czekamy na newsy.

Anonymous said...

Acha i do zobaczenia w realu,zapomniałam dopisać.

Anonymous said...

My na urodzinkach cioci Asi{kaczka pieczona,schabik,tort serowy!},a Wy?
Już jesteśmy umówieni,jedziemy w trzy samochody:2 razy 4 osoby i raz 2 osoby.Nowina poszła w świat!

Anonymous said...

Nothing in the internet,all in the Real World,give us some news!

Anonymous said...

Już babcia coś wie,cały dzień w domku blisko lasu u prababci.Latem wyobrażnią widziałam tam Anię z Zielonego Wzgórza.Takie właśnie klimaty.

Anonymous said...

A tu zima!!!missing news,CU2morrow

Anonymous said...

Home,sweet home,dzięki za całą tą radość ze świąt,szkoda,że tak krótko,było super,mum.

Anonymous said...

Sądząc po komunikatach drogowo-wypadkowych przydały nam się bardzo znajomości w Niebie w tej Podróży Zagranicznej na spotkanie z Hel.Teraz dopiero włosy nam stają dęba cóż mogło się wydarzyć.
A w Auchan oferta rowerków"Mała Księżniczka12",Candy12",Lilia12"!
Kolorowy zawrót głowy.

Anonymous said...

Pogoda w Wawie zmiennia się codziennie.Wczoraj była zima,zamieć śnieżna,aż babcia zrezygnowała z powrotu z basenu na piechotę,a dziś już jest wiosna,więc mamy nadzieję,że powtót z Zagranicznej Podróży będzie bez niespodzianek i może za dnia,co?

Anonymous said...

Garnitur kupiony,stoły 6,20,20,14,14 osób!Adrenalinka mam rośnie i Brzuszek Ani też!