Sunday, April 13, 2008

Babcia...

A po co jest Babcia???

Babcia jest po to, żeby kupować! Żeby spełniać wszystkie życzenia Helutka! Babcia zna każdy sklep w okolicy, a właściwie to i każdy sklep poza okolicą, i jak tylko Mama Babci pozwoli, to Babcia kupuje Helutkowi Prezenty. Wystarczy że Helutek zawoła: - Babciu, ja przecież nie mam grzechotki! No ja po prostu nie mam grzechotki! Czy mogłabyś mi w końcu kupić jakąś grzechotkę?! I wtedy Babcia pakuje Helutka do wózka i biega po okolicy w poszukiwaniu grzechotki...




Babcia po prostu jest po to, żeby Helutka rozpieszczać!

3 comments:

Anonymous said...

Po zjedzeniu całej porcji młodej marchewki Hel ma sjestę on the balcony.Mama załatwia paszport aby móc pokazać Hel całą Kulę Ziemską.Kiedy w końcu zniosą te wizy i całe to zamieszanie.Hel pewnie doczeka,a babcia na razie wybiera się do Kanady z Prababcią!

Anonymous said...

NIestety mama jest chora i babcia nic nie może poradzić,nastroje minorowe,a poza tym wyjazd.Hel czuje się dobrze i babcia też.Kiedyś czytałam,że matki wielodzietne nie chorują,bo na taki luksus nie moga sobie pozwolić.

Anonymous said...

Ta żabka z obrazka zaraz poleci samolotem.Rzeczy też podróżują.Ciekawe jaki będzie los tej żabki?Hel nam kiedyś opowie.Ja myślę,że może zmieni Właściciela/kę i jeszcze sobie polata samolotem.Lucky Frog.Bye!